Brakuje mi 'motylkowego' życia.
Wiecie, tętniącego życiem fora, blogów, które po pół roku stają się nieaktywne na zawsze.
Z jednej strony to dobrze ale z drugiej.... a może to ja już jestem za stara i teraz nie zakłada się blogów, nie wchodzi na fora pr-ana?
Nie wiem.
Wbrew pozorom miło wspominam tamte czasy. Chciałabym do nich wrócić.
38kg na wadze... piękne czasy.
W weekend miałam totalny chill.
Sama w domu. Zaliczyłam bieganie, basen, siłownie.
Czyli tak jak lubię a przy tym jedzenia w granicach 1000-1500 kcal w zależności od intensywności treningu.
Dzisiaj już nastąpił powrót do rzeczywistości, ja do pracy, młoda do przedszkola.
Nie wiem co z ćwiczeniami dzisiaj, mam przeokropne zakwasy na nogach i dupie.
Może dzisiaj odpuszczę ale mając czas zrobię masaż bańką chińską?
Obiecałam sobie ,że to tego wrócę ale coś nie mogę się zebrać.\
No nic, kończę.
I zapraszam na forum - link po prawej stronie ;)