Za tydzień o tej porze będę grzała dupsko w Egipcie.
Co to oznacza?
Że trzeba zacisnąć przez ten tydzień pasa na maxa!
Przecież trzeba pokazać się w kostiumie.
To będzie pierwszy raz jak włożę w te wakacje kostium :O
Bo nie liczę opalania na podwórku gdzie mnie nikt nie widzi.
Nie chcę patrzeć potem na zdjęcia i myśleć jak okropnie wyglądam.
Dlatego pełna mobilizacja!
Od wczoraj mam jakiś dobry humor.
Mimo ,że spotkałam się z nim a on mi powiedział ,że nadal nie wie.
Nie powiedział tak.
Nie powiedział nie.
Ale nie myślę o tym.
On jutro leci do Włoch.
Może tam przemyśli wszystko na spokojnie.
zazdroszczę grzania tyłka! tylko sie tam nie odbrzeraj bo bedzie jojo :)
OdpowiedzUsuńbedzie super! też bym z chęcia poleciała.. :)))))
Ty wakacje, ja szkoła. To niesprawiedliwe. Zazdroszczę. Przynajmniej masz motywację. Do dzieła! :D
OdpowiedzUsuńjak ja już tęsknie za wakacjami ! Nic tylko pozazdrościć ;) Trzymaj się chudziutko i wracaj opalona ;*
OdpowiedzUsuńjejku ja juz zapomnialamz e istnieje cos takiego jak wakacje... =(
OdpowiedzUsuńTylko She - uważaj na siebie!
OdpowiedzUsuńWarto chudnąć dla takiego celu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że masz wielką mobilizację do diety. Życzę Ci więc, żeby się udało i żebyś jak najlepiej wyglądała w kostiumie kąpielowym!
OdpowiedzUsuńAmbitnie i obyś tą mobilizacje miała do końca :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń