sobota, 20 sierpnia 2022

Do tej złotej klatki wydeptuję drogę

 3 tygodnie w pracy za mną.

Podoba mi się, dojazdy też nie są póki co zbyt uciążliwe. Boje się jednak co będzie od września/października kiedy ludzie wrócą z urlopów, dzieci do szkoły, studenci.

Praca sprzyja trzymaniu diety. W domu jem śniadanie, w pracy obiad i potem dopiero jak wrócę do domu czyli 18-19. Nie ma czasu na myślenie, podjadanie itp. Niestety nie ma też czasu na bieganie i siłownie. Tak naprawdę to i sił brakuje, bo przecież mogłabym ćwiczyć w domu po powrocie. Może się zmobilizuje i spróbuję od poniedziałku.

Jem średnio 1200-1500 kcal.

Ah i wróciłam na basen. Niedziela jest dniem pływania. Tęskniłam za tym.


Waga 48,9 kg

czwartek, 11 sierpnia 2022

Stoję zaciskając w dłoni złoty piasek

Pewnych rzeczy się nie zmieni.
Nie cofnie wypowiedzianych słów.
Śmiesznie jak płynie czas.
Mówiłam jeszcze powalczę.
Patrzyłam na to przez palce.

To, co widzisz, co się zda
Jak sen we śnie jeno trwa
Nad strumieniem, w którym fala
Z głuchym rykiem się przewala

Stoję zaciskając w dłoni
Złoty piasek, fala goni
Przez palce moje, ach
Przesypuje piach
A ja we łzach

Waga:49,3 kg