wtorek, 4 lipca 2017

Najlepsza dieta? Dziecko!

Siedzę przy stole z kubkiem kawy i korzystam z tego ,że młoda śpi.
Nawet nie wiecie jak tęskniłam za kawą! Taką swoją, prawdziwą, czarną z odrobiną mleka i jednym słodzikiem.
Owszem w ciąży czasem piłam kawę ale bardzo słabą z dużą ilością mleka- głównie wtedy jak umawiałam się z kimś na spotkanie na mieście.
Ogólnie u mnie wszystko okej, waga spadła już do 46,8kg? jakoś tak.
Pan tata powiedział ,że mam nie chudnąć więcej, że mogę ujędrnić brzuszek itp. ale mam nie chudnąć. Taaa...
Powiem Wam ,że dziecko to najlepsza dieta.
Człowiek nie ma czasu iść siku a co dopiero zjeść ;)
Teraz w dodatku jestem chora więc już kompletnie nie mam weny na jedzenie.

Idę odpoczywać.