czwartek, 7 marca 2013

Popatrz jak wszystko szybko się zmienia

Znów obudziłam się z bólem głowy.
Czyżby to wypita wczoraj whisky?
Dziś dzień bez słońca, szkoda.
Coraz częściej myślę żeby uciec.
Uciec, wyjechać, odpocząć.
Choć na 2 dni.
Małe, krótkie dwa dni oderwania się od tego wszystkiego co tutaj.
Mam ochotę jechać w góry.
Dzięki J. w tamtym roku obudziła się ponownie moja miłość do gór.
Ale marzy mi się też wypad nad morze...nasze polskie!
Lubię ten delikatny piasek przesypujący się miedzy palcami u stóp.
Lubię fale rozbijające się o nogi.
Lubię słońce, lubię nie jeść.
Lubię wystające kości, zapadnięte policzki.
Nie zrozumiesz dopóki jej nie poznasz.
To związek, który ciężko skończyć.




To wszystko nie jest jej marzeniem.





3 komentarze:

  1. "To związek, który ciężko skończyć." - brak mi słów, to takie.. prawdziwe, przykre, a zarazem pocieszające.
    Taki wypad dobrze by Ci zrobił, odpoczęłabyś, może i nawet odżyła. Bo Ty teraz nie żyjesz. Nie da się tego tak nazwać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki wypad to najlepsze co można dla siebie zrobić, a związek... trudny do zakończenia, ale jak tego warty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "To związek, który ciężko skończyć." sama prawda. Na szczęście walczymy o coś co jest tego wartę, walczymy o to by wyglądać pięknie i chudo! Ten wyjazd to świetny pomysł, odpoczniesz i będziesz miała więcej sił do normalnego życia. Trzymaj się i nie poddawaj! :*

    OdpowiedzUsuń