poniedziałek, 1 czerwca 2015

Czerwiec.

Byłam dziś na pomiarze masy ciała.
Wszystko wyszło w normie.
Mam i odpowiednią ilość mięśni i odpowiednią tłuszczu.
Metabolizm spoczynkowy 1050kca.
I mam zamiar tej granicy się trzymać.
W dni kiedy będę ćwiczyć/ biegać będę starała się zjeść trochę więcej.


Dzisiaj:
kawa z mlekiem
bułka ciemna z serkiem light, ogórkiem i sałatą
zupa fasolowa (bez grochu ,bo nie lubię) i sałatka (zielona sałata, ogórek, pomidor, sos)
banan, jogurt naturalny + mała łyżeczka siemienia lnianego, nasion chia i otrąb żytnich

Bieganie 5,2 km- 210kcal
godzina rozciągania

2 komentarze:

  1. Mądre podejście z tym, żeby jeść więcej, kiedy się ćwiczy.

    Nigdy ie byłam na takim profesjonalnym pomiarze masy ciała. Uważam, że to ciekawe i przydatne, żeby znać ilość mięśni i tłuszczu. Mi akurat mięśnie nie przeszkadzają, ale tłuszcz już tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdemu chyba tłuszcz przeszkadza ;)

    OdpowiedzUsuń