czwartek, 15 października 2015

And if you hurt me...

Nie mogę coś zmobilizować się do regularnego pisania.
Nie mam o czym pisać.
Wrzucać jadłospis i ćwiczenia?
Sama nie wiem.
Nie dzieje się nic ciekawego u mnie.
Staram się jeść zdrowo, jeść min 3 posiłki dziennie, jeść...
Wróciłam na fitness.
Pogoda nie sprzyja już bieganiu a jest nowy grafik.
Póki co chodzę 2 razy w tygodniu na 2h.
Wakacyjna przerwa dużo zrobiła...złego.
Po każdych zajęciach mam takie zakwasy ,że ledwo chodzę.
Ale lubię to.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz