Ciągła walka ze sobą zaczyna mnie męczyć.
Walka ze sobą z innymi.
W pracy:
- a ty nie jesz?
- jadłam obiad o 15
- taa...wacik nasączony powietrzem
Inna sytuacja:
Znowu schudłaś, nie wiem, mam cię zabrać na jakieś jedzenie?
Tak jestem postrzegana przez większość ludzi wokół mnie.
Nie chce mi się już gadać, tłumaczyć, każdy jest przecież najmądrzejszy.
Ciągnie mnie do obcięcia kalorii.
Bardzo.
Waga bez zmian między 42-3kg
Cześć She, mam takie nietypowe pytanie - jak długo walczysz ze swoim ciałem?
OdpowiedzUsuńmniej więcej 2005/2006 rok
UsuńIle masz wzrostu? Bo waga to marzenie...
OdpowiedzUsuń160 cm
Usuń