wtorek, 12 czerwca 2012

Tylko kosz na śmieci otwarty jest na wszystko.

Miało być pięknie...
Ja miałam być chuda, on miał być. Po prostu tylko być.
Być opiekuńczy, troskliwy. Miał dzwonić rano i mówić 'dzień dobry'. Wieczorem pisać 'dobranoc'.
Mieliśmy być my.
Jest... jak zawsze.
Ja jestem gruba a jego właściwie nie ma.
Nogi jak dwa serdelki, brzuch z oponą.
Nienawidzę!
On jest ale jakby go właściwie nie było. I dobrze. 
Nie chcę sztuczności, nie chcę łaski, nie chcę by był z litości!
Nie chcę!
Moje motyle zamieniły się w ćmy.
I tylko pusty żołądek i uczucie ssania sprawia ,że jest dobrze. Miło.


6 komentarzy:

  1. Czytuję Cię już od dawna i muszę przyznać, że bardzo podoba mi się styl, w jaki prowadzisz bloga. Przykro mi, że weszłaś w "gorszy okres". Ale życzę wytrwałości i siły, choć wierzę, że akurat ich Ci nie brakuje.
    No i zapraszam do siebie. Dopiero niedawno założyłam konto :)
    http://alicemalami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak juz jest, kiedy uzaleznia sie swoje poczucie szczescia od obecnosci drugiej osoby, ja tez co rusz robie ten sam blad i dzieki temu falszywemu poczuciu bezpieczenstwa zapuscilam sie jak dzika swinia. Niestety w zyciu masz tylko siebie, nawet rodzina Cie opusci, jak cos zrobisz nie po ich mysli, tylko Ty sama sobie mozesz byc wierna, wiec zamiast uzalac sie nad cialem daj mu szanse poprawy, kochaj je na tyle by sie nim zajmowac i nie odpuszczac. blog30plus . blog. onet . pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz radę kochana:***
    Nie dołuj się faceci tacy są.
    Chwilę są za chwile ich nie ma.
    A co do wagi to przecież schudniesz-od tego istnieje nasz ruch pro anorektyczny:)
    Trzymam za ciebie kciuki
    Chudnij;>

    OdpowiedzUsuń
  4. takie już jest życie, w wielu przypadkach otaczają nas ludzie i myślimy, że są z nami ale można powiedzieć, że są wtedy kiedy to im jest wygodniej. Ale głowa do góry.... czasem warto dać sobie spokój i czas dla siebie ;)
    http://namiastka-perfekcji.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem doskonale co czujesz....Ja juz przestaje marzyc o tym by ktos mnie bezpretensjonalnie pokochal ...to boli ...ale coz...najwyzej do konca zycia bede sama ..ale za to nikt mi nie przeszkadza dazyc do perfekcji ...cos za cos ! Niestety! Hmnn moze wypisz sobie po raz pewnie milionowy .. nowe cele ! Uda sie wierze w Ciebie ..jestes taka silna..to tylko chwilowe!
    ...GzD...xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Czułam się podobnie jeszcze pół roku temu. Faceci są beznadziejni, ale masz dobre podejście, olej go, skup się na diecie, głodzie, sobie. Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń