piątek, 1 lutego 2013

złamany paznokieć.

Czasu dalej brak.
W głowie mam różne myśli.
Nie wiem co robić.
Wszystko jest nie tak! Miało być inaczej.
Miałam inne plany na swoje dalsze życie. Co prawda mieć plany a je potem zrealizować to dwie różne rzeczy ale...
Teraz wiem ,że nawet nie mogę próbować ich zrealizować.
Choć z drugiej strony na to patrząc mam jeszcze ok 6miesięcy żeby sytuacja się zmieniła, bo przecież różne rzeczy się dzieją niespodziewanie.
Ostatnio bardzo doskwiera mi samotność.
Siedzę sama w pracy, wracam do domu sama, w domu też praktycznie jestem sama mimo ,że obok są rodzice. Z jednej strony tak boję się wejścia w jakikolwiek związek a z drugiej tak mi cholernie kogoś brakuje. Mógłby być nawet 8 lat starszy...i z W-wy. A sytuacja między nami wygląda tak ,że nie umiem z nim rozmawiać przez telefon a nawet mam czasami wrażenie ,że dzwoni do mnie na siłę. Po co? Przecież ja mu nie każę! Było co było, on jest tam, ja tu.
Dobrze ,że dieta idzie dobrze. Przez pracę jednak nie mam za bardzo czasu na chodzenie na aerobik. W domu też nie ćwiczę.

1 komentarz:

  1. ja tez miałam zupełnie inne plany. niestety nasze wyobrażenia mijają się dosyć często z rzeczywistością :(

    samotność jest okropna. wiem coś o tym. nawet trochę więcej niż 'coś'.

    OdpowiedzUsuń