poniedziałek, 22 kwietnia 2013

!

Dopadł mnie jakiś dół.
I to chyba dosyć konkretny skoro nie cieszy mnie nawet pogoda za oknem.
Aaaaa źle!
Niedobrze! 
To przez niego.
Tak znowu.
A już było tak dobrze.
Odcięłam się od niego, pogodziłam ze wszystkim, miałam wyjebane.
Muszę mieć wyjebane.
Muszę!
Bo inaczej oszaleję.



Nie, nie obraziłam się na ciebie. Po prostu z ciebie zrezygnowałam.
<3

3 komentarze:

  1. nie myśl o nim zapomnij
    głowa do góry będzie dobrze :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. She, a mam wrażenie, że mówiłaś mi, że traktujesz go jako kumpla.. Czemu sama siebie okłamujesz? nie da się samego siebie w ciula zrobić! Cass

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze byłam zdania, że powinnaś nauczyć się myśleć przede wszystkim o sobie i postawić siebie w centrum :)

    OdpowiedzUsuń