Soundtrack z Ameli idealnie dzisiaj pasuje do panującej pogody za oknem.
Uwielbiam te dźwięki pianina.
Liście pożółkły już prawie wszystkie, opadają i przyklejają się do mokrego asfaltu.
Mój nastrój zmienia się wraz z porami roku.
A pomyśleć ,że jeszcze nie dawno piłam piwo na plaży w Jastrzębiej Górze, byłam na imprezie na Helu gdzie poznałam jego.
Czas biegnie nieubłaganie. Boje się tego, boje się dorosnąć.
Z dietą idzie coraz lepiej.
Dzisiaj przyszedł mój kostium na basen, od listopada wielki powrót do regularnego pływania.
Dzisiaj dzień pierwszy.
Raz w tygodniu aerobik.
Raz w tygodniu tenis.
Muszę znaleźć na to czas.
W zasadzie im więcej mam zajęć na głowie tym lepiej się czuję.
Nie ma nic lepszego, niż sport. Lato się skończyło, już nie da się tyle przebywać na świeżym powietrzu, więc trzeba szukać innych alternatyw. Wytrwałości w postanowieniach. Basen, aerobik.. dobry wybór!
OdpowiedzUsuńAle bym popływała :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam.. Ile ważysz?
OdpowiedzUsuń47 kg
UsuńTak, czas płynie zdecydowanie zbyt szybko! Trzymaj się i ćwicz :)
OdpowiedzUsuń