Ruszyłam dziś na zakupy ,żeby ułatwić sobie gotowanie na diecie.
Dieta bezglutenowa nie jest niestety łatwą dietą ani jak się okazuje tanią.
Ksylitol- cukier z brzozy- 250g za 12zł (dla porównania cukier 2/3zł za 1kg)
Olej kokosowy 240g- 10zł a nie był to olej z jakiejś najwyższej półki.
Syrop klonowy- 26zł.
Ale czego się nie robi żeby zadowolić własne odbicie w lustrze...
Nie znalazłam w sklepie makaronu gryczanego ale jest mąka jaglana, gryczana i z amarantusa. Jestem ciekawa czy wyjdą z tego np. naleśniki?
Nie kupuję pieczywa bezglutenowego, bo ponoć jest słaby w smaku (jak papier) i strasznie się rozwala.
Dziś na śniadanie kasza jaglana z jabłkiem.
Na obiad kurczak, warzywa (marchewka, seler, pieczarki, cebula), łyżka kaszy + ser gorgonzola.
Niestety tylko 2 posiłki, bo śniadanie zjadłam o 13.
Jutro ma być ładna pogoda więc może pójdę pobiegać??
W poniedziałek- środa fitness, w czwartek siłownia + stretching.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSorry zrobiłam mały bałagan komentarzami które usunęłam ^^
OdpowiedzUsuńRobiłaś sobie testy alergologiczne? Ja bym chciała, ale się boję, że 90% produktów które jem będę musiała wyeliminować ;/ A diety tego typu są drogie
Nie robiłam testów, nie mam uczulenia na gluten. Dietę bezglutenową przepisał mi trener personalny.
Usuń