wtorek, 25 czerwca 2013

Przychodzi ta pora gdy nie żądasz niczego

Dawno mnie tutaj nie było, rzadko miewam dwutygodniowe przerwy.
Dużo rzeczy wychodzi na prostą.
Za oknem upragnione, prawdziwe lato.
Za 2 tygodnie obrona pracy magisterskiej.
Za 3 tygodnie upragniony wyjazd nad morze.

Ostatnio ciągnie mnie do głodówek.
Ostatnia była w niedzielę.
Wczoraj 550kcal.
Dzisiaj kawa i mleko- 140kcal
Dalej głodówka.

Wróciłam do robienia brzuszków codziennie.
Jestem ciekawa jaki będzie efekt, gdy za 23 dni założę kostium kąpielowy.

6 komentarzy:

  1. najwiekszy efekt bedzie od brzuszkow niz od glodowki ;) 3maj sie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. brzuszki + tak malutko jedzenia na pewno dadzą super efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie efekt, bez wątpienia..

    OdpowiedzUsuń
  4. hej, nic nie pisałam o rowerku 20 min, może pomyliłam ci się z inną osobą, bo też masz inną Bezimienną w linkach. A ja w sumie też powinnam pisać o swoich ćwiczeniach, bo tego nie robię, dzięki ;) i trzymam za ciebie kciuki przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że bardzo się starasz :) Mnie też ciągnie do głodówki, ale jednodniowej. Na razie jednak nie mogę sobie na to pozwolić, bo potrzebuję dużo energii :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. w Twoim przypadku na pewno wsapniały

    OdpowiedzUsuń